Google Website Translator Gadget

poniedziałek, 10 września 2012

CROSS COUNTRY SIEDLĘCIN 09.09.2012

Za nami weekendowe zmagania na torze cross country w Siedlęcinie. Tym razem frekwencja wśród Pandowiczów dopisała.
Najbardziej jednak cieszyła mnie obecność dziewczyn Karoliny, Karoliny i Karoliny :D. Dwie Karoliny z Wrocławia startowały a Karolina Michałowa dopingowała i robiła zdjęcia, myślę że wkrótce się to zmieni i Karolcia również wystartuje bo nowa Honda wygląda obiecująco. 
Trasa zawodów przebiegała w przeciwnym kierunku niż poprzednio, wydaje mi się że korzystnie wpłynęło to na jej  przejezdność, a słoneczna pogoda wysuszyła nadmiar błota, którego jest tam zawsze pod dostatkiem. Oprócz dzielnych dziewczyn na starcie pojawili się Michał, Roman, Fly, Jacek, Maciek, Mateusz i Kuba.
Wszyscy szczęśliwie dotarli do mety z nie małymi sukcesami.
Dla mnie start w Siedlęcinie był kolejnym super treningiem, ponieważ na co dzień brakuje czasu na jeżdżenie a to właśnie starty w zawodach są najlepszą okazją do szlifowania formy. Ale przede wszystkim świetnie się bawiłam, endurowa trasa dawała mnóstwo frajdy i możliwość zmierzenia się z ciekawymi podjazdami, zjazdami, koleinami błotnymi i torem z ciekawymi hopkami. Czas dwóch godzin wyścigu zleciał mi bardzo szybko i nim się spostrzegłam był koniec zawodów. Najwięcej satysfakcji dawał mi podjazd z błotnistego kanionu, który miał kilka możliwych ścieżek, ja wybierałam najgłębszą koleinę, którą pewnie się wciągałam pod górę. I właśnie na tym podjeździe przytrafiła mi się zabawna sytuacja, o której jednak nie napiszę :D bo jest mało cenzuralna! 
W sumie przejechałam jedenaście okrążeń co dało mi na 24 startujących dwunaste miejsce w klasie E1. Wszyscy Pandowicze pojechali bardzo dobrze co widać po zajętych coraz lepszych pozycjach. Fajnie by było gdybyśmy się spotykali w tak licznym składzie na większej ilości zawodów. 
Dziewczyny super pojechały i oby na tym starcie nie poprzestały, może w przyszłym sezonie zawita w Polsce klasa kobiet lub klasa "Karolina".
Gratulujemy MK Siedlęcinowi super organizacji i doskonale przygotowanej trasy zawodów. Widać ogrom pracy włożony w przygotowanie trasy i świetne przeprowadzenie zawodów.
Pozdrawiam,
Patka 

Ps. Chciałam jeszcze dodać, że motocykle GAS GAS były mocno zauważalne na trasie. W sumie w każdej z klas startowało:
- klasa E2/E3 :         GAS GAS EC 300 Six Days (Mateusz -Szopen -Wrocław)
                                   GAS GAS EC 300  Racing (Jarek Michalec - Wisła)
- klasa E1 :                GAS GAS EC125 ja :D
- klasa WETERAN:  GAS GAS EC250F (MaciekB - Opole)
                                   GAS GAS EC125 (Gregor Fly - Opole)
- klasa JUNIOR:      GAS GAS EC125 Six Days (Kuba Pietruszczak - Prudnik) 
Wszyscy GAS GAS-owcy pokazali wielka klasę a ich motocykle zasłużyły na miano mistrzowskich maszyn :D - GRATULUJĘ

WYNIKI 

FILMIKI !!!!

10 komentarzy:

  1. jestem pierwszy .na razie w komentarzu ,ale sie zmieni w przyszłym sezonie -WETERANI...FAJNE ZAWODY ,dobry trening przed czymś ostrzejszym .ale nad formą trzeba pracować co widać po wynikach TYCH LEPSZYCH i moich osobiście .gratulacje dla ZWYCIĘSCÓW i pozostałych .p.s. UWAGA na przelatujących na wysokości głowy WROCŁAWIAKÓW ,szkoda że bez "głowy "... tym razem wszyscy przeżyli .łapki na gassssss

    OdpowiedzUsuń
  2. Startowałem pierwszy raz w zawodach,organizacja mi sie podobała wytłumaczone było jak trzeba, ale bezmyślność niektórych zawodników przekraczała wszelkie granice tak byli chamscy na torze, jak by walczyli o jakaś gróba kase a na odprawie było powiedziane uważajcie na tych słabszych zawodników ale na szczeście było bez wiekszych kontuzji tylko jedna osoba z klasy weteran niestety złamała reke

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawody nie należały do łatwych, gdyby nie kibice to nie jedna osoba miałaby problem z podjazdami i błotnymi koleinami, które były na trasie!
    Niestety z poziomem kultury na trasach polskich zawodów jest słabo, ale prawda leży zawsze po środku. Lepiej mieć zawsze oczy dookoła głowy i być przygotowanym na szybszych zawodników.
    Ja też oberwałam nie raz z łokcia i usłyszałam niezły tekst w swoją stronę :) - dlatego fajnie jest w Czechach tam pełna kultura wszyscy się pozdrawiają na trasie, a jak ktoś się przewróci lub zatarasuje trasę to nie krzyczą a nie pchają się na siłę tylko czekają aż się zejdzie z trasy i jeszcze dziękują i pytają czy wszystko ok.
    Patka

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawody były fajne, brawo dla dziewczyn za walkę na trasie. Flay zrobiłeś postępy, chociaż Roman ci odjechał. Flay jak potrenujesz podjazdy to będzie jeszcze lepiej. Kuba jechał jak petarda, było kogo gonić.Maciek

    OdpowiedzUsuń
  5. sa gdzieś wyniki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyniki pewnie będą jutro lub w Czwartek na stronie MK Siedlęcin u nas tez link będzie.
    Pozdrawiam,
    Patka

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne wyniki , ale w klasie weteran różnica w sekundach prawie pudło dla Maćka brawo !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Zbychu, szkoda że nie startujesz ale mam nadzieje że to się zmieni!!!Z wyniku się cieszę, do pudła trochę zabrakło ale 14 kółek jest ok.Maciek

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też mam nadzieje i oby to było jak z jazdą na rowerze że jak się nauczysz to umiesz przez całe życie :] Muszę pamietać że jeden jest na dole a reszta w górę ,brzuch rośnie czas mija (pierdzielenie zgredka).Pozdrówka dla Was i całej PANDY śledzę na bieżąco Wasze poczynania 3majcie gas :> ja jeszcze wrócę na endurowe ścieżki ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Dokładnie jest jak piszesz, tego się nie zapomina. Trochę się będziesz czół jak po przerwie spowodowanej kontuzją ale zapał do jazdy szybko zniweluje braki. Byle by maszyna była!!!Czego ci życzę.Maciek

    OdpowiedzUsuń