Google Website Translator Gadget

poniedziałek, 23 lutego 2015

Panda znów pokaże na co ją stać

Zima odchodzi w zapomnienie i sezon zbliża się z odczuwalną siłą.

Rozpoczęliśmy treningi na motocyklach i zabawa ruszyła na całego, pierwsze nie kontrolowane gleby, siniaki wybite kciuki i inne dolegliwości związane z jazdą enduro dają nam odczuć że żyjemy a nasze zastane mięśnie mimo cało rocznego treningu wydolnościowego muszą się rozruszać. Jak co roku podejmujemy bardziej lub mniej trafne decyzje w jakich zawodach będziemy startować. Zazwyczaj nasze decyzje w tej kwestii są podyktowane możliwościami finansowymi, są nie liczni którzy nie muszą kalkulować czy starczy im drobnych na zaliczenie Pucharu Polski, Mistrzostw Europy i może jeszcze na koniec przyjemne spa na błotnej Słowacji czyli six days 2015. 
Zawodników Pandy nie docenia się za ich sportowy wysiłek, zdobycze Pucharowe i organizacje największych zawodów, jeśli nie jedynych na Opolszczyźnie.Środki z pieniędzy publicznych jak zwykle trafiają do tych którzy mają większą siłę przebicia nie koniecznie tą sportową! Ale nic - to PANDA po raz kolejny udowodni że jest prawdziwym klubem sportowym i mimo braku środków postawi na swoim walcząc o trofea nadchodzącego sezonu ENDURO. 
Szkoda tylko że nie możemy w 100% realizować naszych celi statutowych a mam tu na myśli przede wszystkim kreowanie rzeczywistości sportowej młodych utalentowanych zawodników którzy nie mają odpowiednich środków do startów w zawodach a co za tym idzie do rozwoju swoich możliwości sportowych. Środki które powinny być na to przeznaczone w tym roku nie trafią do PANDY bo jak zadecydowali urzędnicy nie jesteśmy dość dobrzy w tym rzemiośle a morze po prostu są od nas lepsi?

3 komentarze:

  1. szkoda słów na to !
    Pokażcie na co Was stać! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak będziemy działać, jeździć i jeszcze raz jeździć!
    Panda górą!

    OdpowiedzUsuń
  3. taki trening powinien być podstawą dla każdego młodego zawodnika !! szkoda, że sporty motocyklowe nie są zauważane i
    wspomagane :(

    OdpowiedzUsuń