Google Website Translator Gadget

wtorek, 30 września 2014

Czas na małe podsumowanie sezonu 2014. 

Ten rok dla mnie i moich koleżanek, i kolegów z Pandy Racing był przełomowym. 
Udało nam się w 100% zrealizować założone cele tj. zdobyć Drużynowy Puchar Polski w Rajdach Enduro. Piszę to z poczuciem spełnienia i dumy bo jeszcze parę lat temu o naszym klubie nikt w Polsce nie słyszał a tu proszę taki wynik.  
Również indywidualnie poszczególni zawodnicy Pandy sięgnęli po bardzo znaczące wyniki, ich poziom jazdy okazał się na tyle wysoki aby w poszczególnych klasach zdobyć czołowe lokaty. 
Największymi niespodziankami okazali się Jacek Wąs zwycięzca klasy Master i Michał Bednarz zdobywca 2 miejsca w super mocnej klasie E2/E3. W tej samej klasie z doskonałą jazdą choć ze zmiennym szczęściem na czwartym miejscu zakończył cały cykl Michał Kampa. Mnie przypadło trzecie miejsce w klasie E1 i choć moja klasa nie należała do najmocniejszych to bardzo cieszę się z wyniku. 
Nie bagatelną rolę w zdobyciu Pucharu Klubowego odegrały nasze dziewczyny, które nie raz mnie zaskakiwały swoją zawziętością i chęcią do pokonywania tras które sprawiły by trudności nie jednemu facetowi. One też łącznie zdobyły chyba najwięcej punktów dla Pandy. Patrycja okazała się bezkonkurencyjna w śród kobiet i w super stylu zdobyła tytuł  najlepszej w Pucharze Polski w klasie Kobiet!!! 
Karolina Kampa i Karolina Juzwenko mimo trudnych chwil na trasach rajdów tegorocznej edycji walczyły do końca i z rajdu na rajd prezentowały coraz wyższy poziom. Ola Łysoń wystartowała tylko w pierwszej rundzie ale ze względów macierzyńskich pozostałe edycje musiała sobie odpuścić. 
Gratulacje należą się również pozostałym zawodnikom Pandy a w szczególności koledze Łukaszowi Gawrońskiemu którego oddech czułem często na plecach co finalnie dało mu siódme miejsce w klasie E1.
W trakcie sezonu dołączyli do nas Justyna Małyso :D , Bartek Jończyk, Jacek Błaziak i Krzysztof Gomoła ich dorobek punktowy była również wysoki. 
Z przykrych wydarzeń należy odnotować kontuzję jednego z naszych najlepszych zawodników Sebastiana Banasia. Sebastian doskonale rozpoczął sezon zwyciężając pierwszą rundę w klasie E1 i prawdopodobnie gdyby nie kontuzja walczyłby o 1 miejsce w całym cyklu.
Na koniec chciałbym wszystkim pogratulować i podziękować za wspaniałą atmosferę na zawodach i wspólne podtrzymywanie się na duchu. Oby przyszły sezon był tak udany jak tegoroczny!!


3 komentarze: